Wśród wielu chorób wieku dziecięcego największe obawy budzi odra. Jej przebieg jest dla dziecka bardzo nieprzyjemny, jednak najgroźniejsze są powikłania, które prowadzić mogą nawet do śmierci. Czy ta groźna choroba powraca i, tak jak przed wielu laty, zacznie zbierać swoje żniwo?
Odra – czym jest?
Odra to choroba zakaźna wieku dziecięcego, chociaż chorują na nią również dorośli. Wywołuje ją wirus MeV, który przenosi się drogą kropelkową. Jedna osoba zarażona może zarazić kolejnych 20 osób co sprawia, że odra bardzo szybko się rozprzestrzenia. Okres inkubacji choroby mieści się w przedziale 9-11 dni.
Odra dzieli się na trzy okresy. Pierwszy z nich – okres nieżytowy – objawia się wysoką gorączką, suchym kaszlem, katarem, zapaleniem spojówek, a nawet światłowstrętem. Na około 14 dni po zarażeniu rozpoczyna się drugi okres – wysypkowy, najbardziej kojarzący się z przebiegiem tej choroby. Na ciele pojawia się plamista wysypka, której często towarzyszy wysoka gorączka. Ostatni okres – zdrowienia – charakteryzuje się powolnym zanikiem wysypki oraz spadkiem temperatury.
Leczenie ospy przebiega wyłącznie objawowo. Podaje się więc leki przeciwgorączkowe i przeciwkaszlowe. W przypadku zapalenia spojówek, oczy należy przecierać roztworem soli fizjologicznej. Chory ze światłowstrętem powinien przebywać w zaciemnionym pokoju.
Dlaczego odra jest taka groźna?
Sama choroba nie jest śmiertelna, jednak do zgonu doprowadzić mogą jej powikłania. Należą do nich zapalenie: płuc, ucha środkowego, mięśnia sercowego, mózgu, a także najbardziej groźne ze wszystkich podostre stwardniające zapalenie mózgu. około 90% chorych na podostre stwardniejące zapalenie mózgu umiera w ciągu 2 lat od wystąpienia choroby, a postępujące w tym czasie wady neurologiczne uniemożliwiają normalne i samodzielne funkcjonowanie.
Epidemia odry – czy mamy się czego obawiać?
Faktem jest, że w ostatnich latach liczba zarażonych odrą osób rośnie. Liczba ta w samej Europie wzrosła od 2016 do 2017 roku niemal czterokrotnie. Odnotowano również 39 zgonów. Wskaźnik zachorowań rośnie również w Polsce.
Sytuacja ta spowodowana jest coraz większą ilością niezaszczepionych dzieci. Szczepionka przeciwko odrze, podawana dzieciom w 13-14 miesiącu życia oraz w 10. roku życia, jest jedyną ochroną przed tą chorobą. Pomimo, że szczepienie MMR jest bezpłatne, wielu rodziców nie szczepi swoich dzieci, co skutkuje wzrostem liczby zachorowań.
Jeżeli interesuje Cię ten temat, więcej faktów o mikroepidemii odry znajdziesz na adamed.expert.